Świat Mitów. Orfeusz i Eurydyka oraz Demeter i Persefona
Kolejna komiksowa opowieść oparta na mitologii greckiej. Tym razem poznajemy dwa mity, oba związane ze światem podziemi rządzonym przez groźnego boga Hadesa – o Orfeuszu i Eurydyce oraz o Demeter i Persefonie. Orfeusz, syn Kaliope, królowej muz, był geniuszem muzyki i poezji. Dźwiękami swojej liry, daru od boga Apolla, potrafił oczarować każdego, a nawet zmiękczyć serca najdzikszych bestii i najokrutniejszych istot. Orfeusz był szaleńczo zakochany w Eurydyce, urzekająco pięknej nimfie. Jednak wkrótce po ich ślubie piękność została ukąszona przez węża i zmarła. Oszalały z rozpaczy Orfeusz postanowił zapuścić się do serca Hadesu, aby ocalić swoją ukochaną i przywrócić ją do życia...
Podziemnym światem zaś rządzi mroczny bóg Hades wraz ze swą małżonką Persefoną – boginią wydartą podstępem spod opieki matki, Demeter. Zrozpaczona Demeter – bogini urodzaju i rolnictwa – zaprzestała troszczyć się o wzrost roślin, co spowodowało suszę i głód na ziemi. W spór między bóstwami wkracza Zeus, który postanawia doprowadzić do kompromisu między matką a mężem Persefony.
W serii „Świat Mitów” prezentujemy komiksy, w których zawarto najważniejsze starożytne opowieści oparte na oryginalnych tekstach. Każdy tom wzbogacono o opracowanie naukowe, w którym poddano szczegółowej analizie aspekt filozoficzny prezentowanego mitu oraz jego znaczenie dla dziedzictwa kulturowego.
Pomysłodawcą i opiekunem naukowym serii jest francuski filozof i publicysta Luc Ferry. Autorką scenariusza jest znana już z wcześniejszych komiksów tej serii Clotilde Bruneau, zaś rysunki wykonał Diego Oddi, który również współpracował już przy tej serii („Edyp”).
Seria ŚWIAT MITÓW
Mitologia w ludzkiej historii i kulturze jest obecna od kilku tysięcy lat. Wniknęła tak głęboko w nasze codzienne życie, iż czasem nie zdajemy sobie sprawy, że pewne jego aspekty opisujemy, a nawet oceniamy przy pomocy pojęć i odniesień pochodzących z mitologicznej domeny. Mówimy o kimś, że wpadł w chimeryczny nastrój lub ma marsowe oblicze. Mianem konia trojańskiego określane są wirusy komputerowe, z pomocą których można hakować konta dzisiejszych influencerów, mających w sobie wiele z greckiego Narcyza.
W starożytnym świecie mity wraz z praktykowaną wówczas religią były niczym naczynia połączone.
W starożytnym Sumerze, Grecji, czy później Rzymie czczono bogów i składano im ofiary, a także tworzono o nich opowieści, z których większość, dzięki Homerowi, Hezjodowi, Sofoklesowi i innym autorom przetrwała do naszych czasów. Jednak o ile o religii powszechnie myślimy jako o sferze sacrum, mitologia znacznie łatwiej wkraczała w sferę profanum, obdarzając wielu mitycznych bohaterów szeroką gamą ludzkich cech i to niekoniecznie tych szlachetnych. Dlatego bogowie, ale też herosi i inne postacie z różnych mitologii potrafili być kapryśni, okrutni, niesprawiedliwi, zazdrośni i nie zawsze posągowo piękni, jak choćby grecki bóg ognia Hefajstos.
Potrzeba mitu, czyli stworzenia opowieści spajającej kluczowe archetypy istotne dla danej kultury, jest u współczesnego człowieka nie mniejsza niż u tego ze starożytności. Współczesnym mitem masowej wyobraźni stały się np. „Gwiezdne Wojny” ze wszystkimi jej franczyzami, czy fenomen uniwersum Marvela i DC, gdzie najdziemy figury herosów obdarzonych nadnaturalnymi, w niektórych przypadkach niemal boskimi mocami, którzy niebezpodstawnie kojarzą się z herosami ze starożytnych mitów.
Chcąc poznać źródło mitu o Syzyfie, o Prometeuszu, okoliczności powiedzenia o pięcie Achillesa, upadku Ikara i puszce Pandory najczęściej musimy szukać literackich źródeł. Mało jest filmów, które opowiadają w rzetelny sposób o wybranym micie, bardziej w symboliczny sposób opierają na nim fabułę. A przecież to właśnie słowo w połączeniu z obrazem daje nam wzmocniony przekaz, który potrafi silniej zakorzenić się w ludzkiej pamięci. Z pomocą przychodzi tu sztuka komiksu.
Aby umożliwić wejście w tkankę najbardziej znanych mitów, najpopularniejszych opowieści nie tylko z greckiej mitologii, powstała komiksowa seria „Świat Mitów”, oryginalnie wydana we Francji pod kierownictwem francuskiego filozofa i publicysty Luca Ferry’ego. Egmont zdecydował się zaprezentować te komiksy polskiemu czytelnikowi, ponieważ stanowią one idealny materiał do obcowania z najważniejszymi mitami funkcjonującymi po dzień dzisiejszy w kulturze i tradycji. Każdy album przy pomocy obrazu i słowa opowiada wybrany mit, a także zawiera dodatkowe informacje, omawiające jego znaczenie i dziedzictwo kulturowe.
W ten sposób, w skondensowanej i wizualnie atrakcyjnej formie można sięgnąć do źródła mitu o Ikarze i zrozumieć kontekst używanych do dzisiaj porównań do lotu i upadku tego bohatera.
O młodym Ikarze i jego ojcu Dedalu opowiada pierwszy komiks w serii „Świat Mitów”, przedstawiający długą i krętą drogę obu mitycznych postaci do ich finałowego lotu ku wymarzonej wolności. Jakie były jego okoliczności, w jaki sposób powstał labirynt Minotaura i jak greccy bogowie objawiali się swoim wyznawcom dowiemy się z komiksu „Świat mitów. Dedal i Ikar”.
Drugim tytułem w serii jest „
Antygona”. Wielu uczniów i wielu dorosłych bardziej niż z greckim mitem kojarzy Antygonę ze sztuką Sofoklesa, która od dziesięcioleci znajduje się w programach lektur szkolnych. Antygona to postać jak najbardziej z mitów greckich, które tacy twórcy jak Sofokles, Ajschylos i Eurypides przerabiali na sztuki teatralne i wiele z nich uznawanych jest za arcydzieła dramaturgii światowej. W przypadku komiksowej „
Antygony” sięgniemy do czegoś więcej niż tylko do źródeł powiedzenia o greckiej tragedii.
Opisana w sztuce i komiksie patowa sytuacja charakteryzująca się brakiem dobrych rozwiązań nawiązuje do kondycji i losu człowieka, który czasem ma poczucie, jakby przeklęli go sami bogowie.
Potrzeba mitu jest w człowieku zakorzeniona od starożytności. Różnego rodzaju odwołania do mitologii są obecne cały czas w naszym życiu, ale coraz częściej tracimy kontekst, ponieważ rzadziej sięgamy do źródeł mitów. Nadarza się dobra okazja odnalezienia tego kontekstu, sięgnięcia do źródeł najważniejszych mitów w przystępnej i atrakcyjnej wizualnie formie.